Back to top

literatka

Arkadij i Borys Strugaccy - Fale Tłumią Wiatr

Trzecia część trylogii o (wszech)świecie "Wędrowców" - pierwszą, w tej serii, jest powieść „Koniec Akcji Arka”, drugą: „Żuk w mrowisku”. „Fale...” zaczynają się dość ciężko, pierwszych kilkadziesiąt stron to mała górka, na którą trzeba się wspiąć, frajda zdecydowanie zaczyna się później – dla mnie od wydarzeń w Małej Peszy. Akcja trochę zwodzi tak czytelnika jak i głównego bohatera, a ostateczne wnioski zaskakują nawet bohaterów drugoplanowych (jednemu aż odechciewa się umierać!).

Arkadij i Borys Strugaccy - Koniec Akcji "Arka"

Z tego co pamiętam, a pamięć mam raczej słabą, to ja zacząłem od "Końca…". Tak na 99% "Koniec Akcji 'Arka'" to była moja pierwsza powieść Strugackich. I chyba nie mogłem trafić lepiej. Przemyślane, zaskakujące, dobrze napisane - to po pierwsze, po drugie - to były wtedy w 100% moje klimaty i Strugaccy od razu zdobyli moje pełne uznanie. Bez żadnych targów.

Arkadij i Borys Strugaccy - Hotel pod Poległym Alpinistą

Strugaccy w wyśmienitej formie, choć to powieść raczej z tych lżejszych, z humorem. W tym konkretnym przypadku dość mocno flirtująca z kryminałem, ale "poważnych" pytań nie brakuje! Wręcz przeciwnie. Myślę nawet, że za fasadą dowcipu kryje się chęć zażartowania z głównej zasady poznawczej dzisiejszej nauki, czyli tzw. "brzytwy Ockhama" - ale jeżeli nawet, to nie w celu próby obalenia, czy podważenia tejże, a jedynie w celu wskazania pewnych, mogących wyglądać dość komicznie właśnie, skutków jej stosowania. Lektura wyśmienita, jak to zresztą w przypadku Strugackich bywa.

Strony